Przez wiele lat ludzie uważali się za władców Ziemi, postępując wedle własnego uznania. Rewolucja przemysłowa XIX wieku stanowiła początek dla galopującej gospodarki, której rozwój po tym czasie był wielokrotnie szybszy i zwiększał się coraz bardziej, osiągając tempo, nad którym – mogłoby się zdawać – człowiek utracił kontrolę.
Dopiero po wielu latach nadużyć stosowanych wobec planety środowisko się odezwało, a ludzkość musiała przejrzeć na oczy i zacząć dbać o planetę. W przeciwnym wypadku zniszczyłaby swój jedyny dom. A możliwości przeprowadzki na razie brak.
Moda dobra dla planety
Podejście ekologiczne do coraz to różnych dziedzin życia stało się już modą, ale wypływającą z konieczności (jak choćby ekologiczne budownictwo, moda na zero waste albo rezygnacja restauracji z plastikowych sztućców, słomek czy kubków).
Stan środowiska naturalnego znalazł się w na tyle opłakanym stanie, że zmiana postępowania na mniej szkodliwe dla Ziemi stała się niezbędna.
Etyka ekologiczna
Liczne firmy wpadły na pomysł stworzenia biznesu na podstawie ekologicznych rozwiązań. Nie ma w tym nic złego, pod warunkiem, że przedsiębiorstwa takie będą realizowały głoszoną przez siebie wizję lepszego i zdrowszego świata.
W takim wypadku firmy, dla których głównym motorem jest zarabianie pieniędzy, mogą wbrew pozorom uczynić coś dobrego dla planety dzięki swoim zasięgom oraz posiadanym funduszom, większym od możliwości zwykłego człowieka.