Może wydawać się to swego rodzaju paradoksem, że w naszej globalnej wiosce, w której wydają się dominować głosy o współzależnościach międzynarodowych, międzykontynentalnych, wzajemnych powiązaniach i wspólnych losach, to, co „lokalne”, obszar rodzinnych gniazd – ze swoją różnorodnością kultur, języków, historii i obszarów geograficznych, nieodmiennie wywiera silny wpływ na ludzką wyobraźnię.
Dlaczego?
Więzy, które nas łączą, mają wprawdzie historycznie konotacje globalne, ale są przecież zakotwiczone w silnym poczuciu lokalności. Dzieci i młodzież w trakcie wielu lat nauki szkolnej zakotwiczają się w szkołach równie mocno jak w domach rodzinnych. Czy mogą mieć wpływ na organizację i wygląd tych miejsc? Czy ich głos jest uwzględniany ?
Coraz częściej młodzież głośno i stanowczo manifestuje swoje poglądy i potrzeby na ulicach miast i pośród drzew wycinanych lasów. Młodzi ludzie chcą być beneficjentami własnych projektów.
Raczkująca w szkołach partycypacyjna edukacja ekologiczna przejawia się w takich działaniach jak :
– dawanie uczniom głosu w kwestii tego, czego i jak się uczą;
– zachęcanie młodych ludzi do zaangażowania się w wielkie pytania, przed którymi stoi globalna społeczność;
– budowanie relacyjnego zaufania do artykułowanych potrzeb i rozwiązań uczniów w szkołach i społecznościach;
– rozwijanie poczucia własności miejsca edukacji uczniów, ich tożsamości i przynależności do miejsca;
– tworzenie przestrzeni dla dialogu, refleksji i działań ekologicznych, społecznych, politycznych;
– ustanowienie etycznego zaangażowania na rzecz sprawiedliwości i „uczciwego postępowania” wobec ludzi oraz wszelkich żywych istot na Ziemi.
Czy uczenie się ,,w miejscu” i poprzez ,,miejsce” może zbliżać do powyższych celów?
Czy będzie sprzyjać duchowi krytycznego badania i żywych relacji z miejscami (miejsc), które uczniowie nazywają domem, szkołą , Ojczyzną ?
Czy środowisko uczenia się pomoże młodym ludziom zrozumieć świat, w którym żyją, i możliwości przekształcenia tego świata?
Urządzanie pustego pokoju
Jedną z form partycypacji w budowaniu żywej relacji z lokalnym środowiskiem naturalnym jest tzw.,, urządzanie pustego pokoju”. Ten metaforyczny pusty pokój to nic innego jak przestrzeń obiektów szkolnych powierzona w swej organizacji i ostatecznym wyglądzie uczniom.
Kto może i potrafi podjąć się organizacji szkolnych przestrzeni zgodnie z najlepszymi praktykami dotyczącymi zdrowia, zdrowego żywienia, pozyskiwania i dystrybucji energii i wody, segregacji odpadów?
Już dziecko w wieku przedszkolnym zapytane o wygląd przestrze
Kiedy uczeń wyartykułuje co według niego charakteryzuje ,,dobrą przestrzeń szkolną”?
Z pewnością wtedy, kiedy będzie wcześniej doświadczać pobytu w takich miejscach – dobrych, przyjaznych przestrzeniach. Miejscach, których tworzeniu przyświecał cel zarówno przyjazności jak i poszanowania zasobów naturalnych planety.
Posługujemy się dekalogiem etycznym – czas na dekalog ekologiczny.
Rzadko stosuje się formułę partycypacji uczniów w tworzenie przestrzeni szkolnych z kilku powodów. Po pierwsze przywykliśmy decydować za młodzież, wiedzieć lepiej, powierzać projekty miejsc nauki i relaksu fachowcom.
Po drugie – dotkliwie odczuwamy jako dorośli gospodarze obiektu brak środków finansowych na ewentualne ,,fanaberie uczniów”.
Po trzecie zakładamy, że młodzież pozostaje jednak niedouczona w zakresie szeroko pojętych działań proekologicznych traktując dorosłych roszczeniowo.
Tymczasem – dziecko, uczeń doświadczający zbawiennych skutków realizowanego w domu rodzinnym i w instytucjach lokalnych dekalogu ekologicznego, czując się z nim jak świadomy młody obywatel – osoba współodpowiedzialna za całokształt fizycznej przestrzeni życia szkolnego – chętnie wymyśli i wprowadzi zmiany i udogodnienia, a nawet swego rodzaju reżim życia szkolnego służący dobru społeczności lokalnej i globalnej.
Czy budowanie obiektów edukacyjnych przy ruchliwej arterii komunikacyjnej z klimatyzacją i filtrami powietrza bardziej się opłaca niż dowożenie uczniów do szkoły na terenie z niewielką zawartością trujących cząsteczek?
Uczniowie zapytani o zdanie zdecydowanie wolą dłuższy dojazd i lepsze powietrze ponieważ na przerwie mogą wychodzić na zewnątrz budynku, a sporo lekcji może odbywać się w tzw. zielonych klasach wyposażonych za pomocą wolontariatu uczniów i ich rodzin.
Autor: Agnieszka Kuźba
Z ramienia Fundacji dla Edukacji Ekologicznej uczestniczyła w XI Światowym Kongresie Edukacji Ekologicznej pod hasłem przewodnim Budowanie mostów, w dniach 14-18 marca 2022 r oraz w dniach 21-22 listopada 2022 r. w konferencji online „Jak zaangażować młodych ludzi, aby byli częścią zmian środowiskowych. Partycypacja w edukacji ekologicznej”. Było to możliwe dzięki realizowanemu wspólnie z liderem – EkoInkubator z Czech oraz partnerami Centrum Environmentálnych Aktivít ze Słowacji, Magyar Környezeti Nevelési Egyesület z Węgier oraz Fundacji dla Edukacji Ekologicznej z Polski, projektowi „Participative Environmental Education” wspieranego przez program Erasmus+. Jednym z efektów projektu jest także https://peehandbook.eu/.